Ubezpieczenie turystyczne a klauzula alkoholowa - co warto wiedzieć?

W ostatnim czasie pojawiły się informacje o tym, że nawet po piwie nie można liczyć na wykorzystanie pieniędzy z ubezpieczenia turystycznego. Klauzula alkoholowa temat, który budzi wiele emocji, dlatego warto mu się przyjrzeć.

Ubezpieczenie turystyczne od zawsze zawiera informacje o tym, że jeśli ktoś uczestniczy w wypadku lub innym zdarzeniu, a jest pod wpływem alkoholu to nie może liczyć na zwrot pieniędzy. Od zawsze tak było i nic się tutaj nie zmieniło. Stan nietrzeźwości nie dotyczy kraju, w którym jesteśmy, ale tego, jakie normy obowiązują w Polsce. To oznacza, że będzie to pół promila alkoholu we krwi. Wynika z tego jasno, że jeśli przewrócimy się na rowerze albo złamiemy sobie nogę, a zbadają zawartość alkoholu i będzie zbyt wysoka to ubezpieczyciel nie zapłaci nawet złotówki.  Jest to bardzo niebezpieczne zwłaszcza, jeśli leczenie wymaga długotrwałego pobytu w szpitalu czy operacji. Koszty zagranicznego leczenia są ogromne i wielu Polaków miało okazję się już o tym przekonać.

Czym jest klauzula alkoholowa?

Można powiedzieć, że klauzula alkoholowa to nic innego jak dodatkowe koszty ubezpieczenia. Ubezpieczyciele mogą leczyć osobę, która jest po spożyciu alkoholu, ale powinna wykupić dodatkową polisę. Będzie to dotyczyło nie tylko leczenia, ale również kosztów związany z NNW. Klauzula ta nie pomożemy w przypadku chęci skorzystania z ubezpieczenia OC w życiu prywatnym. Są to koszty wyrządzone osobie trzeciej. Jeśli chodzi o koszty związane z dodatkową klauzulą alkoholową to będzie to w zależności od firmy ubezpieczeniowej nawet trzydzieści procent podstawowej kwoty ubezpieczenia. Obecnie kilka towarzystw ubezpieczeniowych oferuje taką opcję, ale z biegiem czasu można się spodziewać, że wszystkie będą do tego zachęcać.

Co oznacza dla ubezpieczonego klauzula alkoholowa?

Opinie w mediach i wśród ekspertów są bardzo różne. Eksperci wspominają, że taka klauzula zachęca do tego, aby więcej pić, bo nie ma się, czym martwić, jeśli dojdzie do zdarzenia.  Na pewno jadąc na wakacje wiele osób spożywa alkohol, dlatego takie zabezpieczenie się przydaje. Można wypić o jedno piwo za dużo i mieć później poważne problemy. Pół promila nie jest dużą ilością alkoholu, dlatego warto sobie przemyśleć kupując polisę czy zrobić taki dodatek.  Przy okazji szumu medialnego wiele osób dowiedziało się, że tak naprawdę miały i jednocześnie nie miały ubezpieczenia turystycznego. Gdyby takie osoby miały problemy podczas wyjazdów, a były po spożyciu alkoholu w dużej ilości to przekonałyby się jak to działa. Kwota ubezpieczenia nie jest wysoka, dlatego na dzień dzisiejszy każdy, kto chce jechać poza granice kraju i tam się bardzo dobrze bawić powinien z tego skorzystać.

Ryzyko się nie opłaca

Leczenie po chorobie czy wypadku poza granicami kraju jest bardzo kosztowne. Ubezpieczenie nawet zawierające klauzulę alkoholową jest tańsze i bardziej opłacalne. Spopularyzowanie takiego ubezpieczenia spowoduje, że jest kwota będzie o wiele niższa i jeszcze więcej osób będzie się tym interesowało. Będąc zagranicą można skupić się na dobrej zabawie z rodziną czy znajomymi. Jeśli podczas takiej zabawy dojdzie do jakiegoś zdarzenia to leczenie, pobyt w szpitalu czy nawet transport do kraju będą w cenie polisy.

Klauzula alkoholowa nie jest obowiązkowa i każdy decyduje sam czy chce się na nią zdecydować czy nie? Zdrowy rozsądek podpowiada, że jest to warte zainteresowania. Koszty nie są wysokie, ale w razie jakichkolwiek problemów będą z tego zyski. Warto podjąć decyzje o zakupie dodatkowego ubezpieczenia.